Chyba nie muszę komentować tego koncertu, było tak jak powinno być, był hardcore. Żadna z kapel nie zawiodła, lecz z początku coś było z nagłośnieniem. Publika jak należy. Dziękuję małemu, że scalił ekipę i świetnie dojechaliśmy do Kato. A powrót także był miły. A i pozdrowienia dla górali. (odzywać się chłopaki ;) )
A teraz linki poszczególnych fotorelacji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz