środa, 1 września 2010
Fotorelacja - Warszawa - 31.08.2010
Dziś 1 września, czas do szkoły, trzeba kupić zeszyty i książki i dobrze zaliczyć rok. Ale zanim szkoła powita mnie, muszę podsumować wakacje, więc zrobiłam sobie dłuższe wakacje, gdyż zaczęłam je już na początku czerwca. Gdzie byłam? Chyba prędzej powiedzieć gdzie mnie nie było. ;) A nie było mnie w Krk na First Blood i tego żałuję, ale za to byłam na Fluffie, w Rzeszowie, Gdańsku, Olsztynie, Piasecznie, Warszawie i nie wiem gdzie jeszcze. ;) Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tego roku szkolnego. Dobra teraz coś o wczoraj. Generalnie zawitałam o 13 do Wawki i złotych tarasów *nie ważne* ale chłopaki cebulaki dopiero o 19 zawitali i jeszcze nie mogliśmy się znaleźć. Ale w końcu obczaiłam miejsce gdzie możemy się spotkać. Więc po znalezieniu się polecieliśmy na autobus i do radia. Generalnie dużo znajomych jak i nie znajomych twarzy. Kilka słów się zamieniło, kilka uśmiechów odwzajemniło. Oczywiście moi faworyci to Last Dayz, dobrze chłopaki tak trzymać i do kolejnego gigu. Deadlift to zupełnie nie miałam pojęcia co to, lecz na żywo dobrze wypadli i jak się okazało to znajomi z Fluffa i nie tylko, także kibicuje bardzo mocno, nagrywać jakieś demo czy cokolwiek. ;) No i oczywiście gwiazda wieczoru Just Went Black bardzo w mój gust. ;) Więc do kolejnego gigu, a i tym co obiecałam i nie tylko uwaga: jak tylko będę w Wawie na koncercie to przytaszczam ciasto upieczone własnoręcznie, więc jak by co to ścigać mnie. ;)
PS. Dziękuje Unai za wszystko, Daniel i Michał dzięki bardzo, do następnego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz