wtorek, 16 listopada 2010

Warszawa - DR + Deadlift + Last Dayz



Cała Warszawka jest taka "trochę". Trochę ludzi, trochę zabawy, trochę dobre nagłośnienie. haha Nie było najgorzej, niestety najlepiej też nie. Do następnego w Wawce.

PS. Dziękuję Maciek za wszystko, mam nadzieję widzimy się w Łdz.

PS.2. Biały podaj linka wiesz do czego i kup mi rękawiczki. ;)




PS. Lub to.! KLIK



poniżej Death Row








poniżej Deadlift






poniżej Last Dayz








2 komentarze:

  1. to byl jeden ze slabszych gigow ever wiec nie oceniaj wawy przez jego pryzmat pliz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. spoko, spoko. Nie raz byłam w Wawce na gigu i wiem, że nie zawsze jest tragedia. ;)

    OdpowiedzUsuń