poniedziałek, 21 czerwca 2010
Fotorelacja - ŁÓDŹ - BDO - 20.06.10
Zaczęło się dość nudnie, bo czekając na znajomych, ale zakończyło się zajebiście. Byłam dość negatywnie i wyjebanie nastawiona do tegoż wieczoru, gdyż oto stwierdziłam, że Łódź nie umie się bawić *bo to nie Śląsk czy Małopolska*, ale okazało się że zajebiście się bawiłam, nie tylko robiłam zdjęcia, pozwoliłam sobie trochę popić na afterze i generalnie zajawka ciężka. Pierwszy na scenie zawitał Bangers z UK, nie zrobili na mnie aż takiego dużego wrażenia, ale i tak dobrze się bawiłam. Kolejną i zarazem ostatnią kapelą tego wieczoru był Dirty Tactics z USA i oto byli dla mnie faworyci. Ostatnio mam mega zajawę na Amerykę i dziaby, a to było połączenie tych dwóch. Więc jak na moje mega zajebiście. Do tego w czasie gigu nie piłam, a nawet jak wyjebało mnie na glebę to niczego nie czułam. Taka adrenalina. W końcu coś się działo. Mega pozytywnie. żyje tymi chwilami ciągle. Po koncercie dostałam propozycję, pozostania i jechanie z nimi i Bacą *który mnie mega przed chwilą wkurwił, że mu nie dam linka do tego bloga i w ogóle fak ju men* na sesję fotograficzną z okazji 5 lecia BDO i generalnie dla zajawy. Więc wsiedliśmy w auta i pojechaliśmy w stronę hostelu. Oczywiście zespoły wolały pić i zachwalać polish wódkę, niżeli mieć sesję, więc zrobił Baca 3 zdjęcia i poszliśmy pić. No więc ja nie mogłam sobie odmówić kilku kieliszków wódeczki i oto tak powstały zdjęcia z afterparty. ;)
Jak na moje gig jak i po gigu mega pozytywnie i proszę ażeby było więcej takowych. W końcu zobaczyłam, że Łódź umie się dobrze bawić.
Edit: Więc przypomniał się Sajmon, że to jednak to On mnie namówił na after, także to tylko i wyłącznie jego zasługa. ;)
A teraz linki do poszczególnych fotorelacji:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ojezusmaria. mój pysk. zdjęcia rewelka ^^
OdpowiedzUsuńeee tam, mega nudny koncert, kawalki na jedno kopyto, ale szacun dla zespolow za wytrwalosc i w ogole sympatyczni chlopcy ;) teraz to piszesz, ze sie umie Lodz bawic, bo z nami na poprzednim koncercie nie pilas HA HA HA
OdpowiedzUsuńpozdro i zapraszam na Hospital... r.
może i dla Ciebie kawałki na jedno kopyto, ale poprzez moją amerykańską wkręte i zajawe, to mega się bawiłam, z reszta w czasie koncertu byłam trzeźwa, dopiero na after piłam Co do zabawy to ciągle ktoś się bawił przy scenie, a na Hospitalu były momenty mega zamuły ;) Ale mam nadzieję, że to się zmieni. Do zobaczenia na Hospitalu i może z wami wypiję *jeszcze nie wiem czy będę mogła pić*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i do zo ba.
PS. Panie Romanie do zobaczenia na Hospitalu.
OdpowiedzUsuńsieg heil szatan!
OdpowiedzUsuńr.
Chwalisz się czy żalisz?
OdpowiedzUsuńjesteś niemiła :P
OdpowiedzUsuń