poniedziałek, 15 listopada 2010

Olsztyn - NBU + Strong So Far + Last Dayz


Z miłą chęcią mogę krzyknąć: "Jak ja to widzę? OLSZTYN na stolicę!" To był najlepszy gig w ciągu kilku dni. Przybyło dużo młodych ludzi. Bawili się bardzo dobrze, tak powinno być.! Podziękowania dla Państwa Nast&Filip za przenocowanie, wszystkim znajomym za pogawędki. Było dobrze, do następnego w Olsztynie.!

Fotorelacja:

NBU + Strong So Far

Last Dayz


PS. Lub to.! KLIK

2 komentarze:

  1. w jakim pubie grali w olsztynie, od zamknięcia molotova nie słyszałem tam o żadnym fajnym grubszym koncercie :P.

    OdpowiedzUsuń
  2. grali w "Pod Admirałem" jak mnie pamięć nie myli, a ten gig to jak na razie najlepszy na jakim byłam (myślę, że będzie on dla mnie niezapomniany, hehe), dobre Polskie zespoły, pełno dzieciaków bawiących się pod sceną, żyć nie umierać.!

    OdpowiedzUsuń